I wreszcie się pojawiło – narzędzie w Exchange Online do migracji poczty z innych serwerów.
Exchange Online to rozwiązanie, które pozwoli wynająć firmie Exchange’a, który będzie hostowany na serwerach Microsoft (lub partnerów). Nie trzeba się będzie wtedy martwić o zarządzanie serwerami, backupami, itp. A mimo to nadal mieć będziemy bardzo duży wpływ na konfigurację serwera pod nasze potrzeby.
Od długiego czasu Microsoft testował taką usługę udostępniając bezpłatne konta pracownikom Microsoft oraz ich przyjaciołom / rodzinom.
Zbierałem się od długiego czasu do przeniesienia mojej prywatnej poczty, którą teraz utrzymuję na serwerach Google właśnie na rozwiązanie Exchange Online. To co mnie stopowało to kwestia przeniesienia 4 skrzynek pocztowych (każda średnio po około 3 GB) z jednego miejsca do drugiego.
Kiedy w wakacje byłem na naszej wewnętrznej konferencji TechReady to dowiedziałem się od jednego z Product Managerów, że takie narzędzie się pojawi – najprawdopodobniej w okolicy marca 2010. Jakie było moje przyjemne zdziwienie jak ostatnio zauważyłem że takie narzędzie się pojawiło!
Zasady migracji
Po stworzeniu konta w Exchange Online należało najpierw udowodnić, że dana domena faktycznie należy do Ciebie. Gdy więc podałem domenę kedziora.info system poprosił mnie o stworzenie rekordu CNAME (o losowej nazwie) i skierowanie go na serwer Microsoft.
Po tym etapie mogłem już logować się do serwisu i tworzyć konta mailowe na nowym serwerze. Nie zmieniałem cały czas ustawień rekordu MX, więc poczta nadal leci sobie do Google.
Stworzyłem odpowiednie konta na serwerze Microsoft, przygotowałem plik Excela z danymi wszystkich skrzynek do migracji i uruchomiłem ją.
Wystarczyło tylko, że serwer źródłowy obsługiwał protokół IMAP i w banalny sposób mogłem rozpocząć migrację.
Moja migracja
W weekend uruchomiłem więc migrację 4 moich skrzynek w prywatnej domenie. I na koniec weekendu wszystkie się zmigrowały.
Mam już informację, że wszystkie dane ze wszystkich skrzynek są już na serwerach Microsoft i co ważne – NADAL się synchronizują. I będą tak robić do czasu aż finalnie nie przepnę rekordów MX.
Postanowiłem więc, że poczekam na następny weekend (wtedy dużo mniej poczty dostaję) i wtedy dokonam przepięcia domeny.
Dzięki takiej funkcjonalności już za tydzień planuję się cieszyć pocztą działającą na Exchange.
Dodatkowe zmiany
W związku z tymi migracjami zadzieje się też jeszcze jedna ważna rzecz. Planuję zmienić też mój główny identyfikator Live ID.
To niestety rzecz, która mnie najbardziej niepokoi, bo z moim starym LiveID (mariuszkedziora@hotmail.com) mam powiązane całkiem sporo serwisów i usług (a to WSS, a to Edge, itp.), które będę musiał przepiąć na nowe LiveID.
Gdybym LiveID miał w domenie innej niż hotmail.com to przepięcie to byłoby bezbolesne, bo wystarczyło zmienić adres LiveID na nowy. Niestety z bliżej mi nieznanych powodów w wypadku serwerów hotmail.com Microsoft nie pozwala tak prosto podmienić konta.
=== WAŻNE ===
Tak więc ważna informacja dla czytelników i osób, które mają mnie w swoich kontaktach Live (w tym w komunikatorze Messenger) – że mój nowy LiveID, który planuję za tydzień finalnie zmienić to mariusz@kedziora.info
=== / WAŻNE ===
Na pewno o tym napiszę na moim starym profilu + pewnie postaram się powiadomić osoby mające mnie w kontaktach na Live. Ale proszę się nie dziwić, że za tydzień mogę przestać odpowiadać na komunikatorze na starym LiveID.