Równo dwa tygodnie temu napisałem o moich problemach z zarządzaniem czasem (wiem z komentarzy, że nie jest to najszczęśliwsze określenie, ale chyba na tyle popularne, że nie przestanę go póki co...
Zainspirowany trochę postem Michała, który napisał że od marca kończy przygodę z blogowaniem, postanowiłem i ja coś z tym zrobić. Blog Michała (który przez długi czas pracował...